Drodzy rodzice,
W związku z aktualną sytuacją, zostajecie Państwo w domu ze swoimi pociechami. Aby móc kreatywnie wykorzystać ten czas, przesyłam dla Państwa kilka pomysłów na proste zabawy, które mam nadzieję, umilą chwile spędzane w rodzinnym gronie.
Siedem dróg do mózgu:
- Dotyk
- Równowaga
- Propriocepcja (tzw. „heavy work”) – czucie własnego ciała i jego ruchu
- Wzrok
- Słuch
- Węch
- Smak
Dziecko od pierwszych chwil życia uczestnicy w swoistym „kursie pilotażu” swojego ciała. Dojrzewają jego narządy zmysłów, układ nerwowy rozwija się – przewodzi i intepretuje bodźce. Ciągle uczy się przyswajać równocześnie wiele różnych komunikatów i tworzyć spójny obraz sytuacji. Zazwyczaj doznania zmysłowe kojarzą nam się z wyraźnymi wrażeniami i dość konkretnymi sytuacjami, jednak nasze zmysły zbierają również wiele subtelnych „danych”.
Proste zabawy w domowym zaciszu pomogą „nakarmić” układ nerwowy dzieci J Oto kilka propozycji na sensozabawy:
- Bujanie w kocu – dziecko kładzie się na rozłożonym kocu. Razem z drugą osobą należy złapać rogi i delikatnie unieść koc z dzieckiem ponad podłoże, następnie rozpoczynamy bujanie w „hamaku”. Starsze dzieci mogą wykonywać zabawę również w pozycji siedzącej.
- Sanki na kocyku / przejażdżka kartonowym pudełku – razem z dzieckiem możemy wyznaczyć tor przejazdu, dziecko siada na kocu lub w kartonowym pudełku i jest wożone przez rodzica.
- Zabawa niedźwiedź – dziecko staje na stopach rodzica i próbuje utrzymać się kiedy rodzic przemieszcza się po pomieszczeniu. Taką zabawę można wykonywać także w rytm ulubionej muzyki.
- Nawijanie – wykorzystujemy rolkę po ręczniku papierowym, mocujemy do niej długi sznurek. Do drugiego końca sznurka przyczepiamy np. nadmuchany balon. Zadaniem dziecka będzie nakręcić sznurek na rolkę tak, aby przyciągnąć do siebie balon.
- Samolocik – dorosły kładzie się na plecach, ugina nogi w kolanach i unosi podudzia równolegle do podłogi. Dziecko kładzie się na brzuchu, na piszczelach. Cały czas trzymamy dziecko za ręce i asekurujemy. Bujamy nogami, obniżamy je i unosimy.
- Tor przeszkód – wykorzystujemy meble i elementy wyposażenia domu, aby zbudować różne trasy z przeszkodami – poduszki, krzesła, pudełka, koce. Organizujemy je tak, aby przechodzić ze zmianami położenia ciała: nad, pod, czołganie, przeskakiwanie, przechodzenie przez wyznaczone punkty.
- Labirynt – potrzebujemy sznurka lub kłębka włóczki. Mocujemy sznurek do różnych mebli, tworząc sieć. Zadaniem dziecka będzie przechodzenie pomiędzy sznurkami, starając się nie dotykać ich.
- Przenoszenie rzeczy na tacy / przenoszenie na łyżce.
- Gra w zgadywanki – rodzic rysuje palcem na plecach dziecka prosty wzór, dziecko próbuje przerysować to np. w piance do golenia rozsmarowanej na tacce.
- Rysowanie na papierze przyklejonym do ściany.
- Kreślenie śladów w powietrzu.
- Segregowanie: w misce umieszczamy pomieszane różne produkty np. makaron świderki, makaron rurki, groch / fasolę – zadaniem dziecka jest posortowanie produktów do 3 różnych pojemniczków / szklanek.
- Zabawy ze spinaczami – ze sztywnego kartonu wyciąć koło, dziecko ma przypinać promyki (spinacze).
- Zabawy ruchowe na niedopompowanym materacu (np. odbijanie balona), czołganie.
- Mały odkrywca – do pojemnika wrzucamy kilka niedużych zabawek, zalewamy wodą i zamrażamy. Kiedy całość zamrozi się – wyciągamy z pojemnika. Małymi ilościami cieplej wody dziecko próbuje polewać powstałą kostkę lodu, może próbować wydrapywać lód łyżeczką, tak aby wydostać zamknięte w lodzie zabawki.
- Wspólne stworzenie ekspresowej jadalnej ciastoliny – marchewkoliny:
Potrzebujemy 2 składników:
- Ugotowana marchewka (kilka sztuk)
- Mąka/skrobia ziemniaczaną (0,5 -1 kg)
Opcjonalnie: zapach do ciasta (np. pomarańczowy) lub np. szczypta cynamonu.
Przygotowanie:
Obrane marchewki gotujemy (odlewamy wodę), blendujemy warzywa na jednolitą masę, stopniowo dosypujemy mąkę ziemniaczaną porcjami i wyrabiamy ciasto (używamy tyle mąki ile nam potrzeba do oczekiwanej konsystencji).
Ciastolina powinna być lekko wilgotna i nie przyklejać się do rąk. Jak dodamy za dużo mąki, to będzie się kruszyć.
Możemy dodać zapach (np. pomarańczowy) lub przyprawę do ciasta.
Masa świetnie sprawdzi się do lepienia, wałkowania, wkrawania ciasteczek i odbijania stempli.
Przechowywana w lodówce, w zamkniętym pojemniku – wytrzyma nawet kilka dni 🙂
Psycholog,
Aleksandra Góra
