Miesiąc maj obfitował w różnego rodzaju święta. Na początku było patriotycznie – malowaliśmy wspólnie farbami naszą biało-czerwoną flagę oraz wyklejaliśmy mniejsze barwy narodowe.
Niedługo potem strażacy mieli swoje święto.Bawiliśmy się w gaszenie na niby mini pożarów i tworzyliśmy na kartkach czerwone wozy z długą drabiną.Każdy chciał zostać Panem Strażakiem.
Tworzyliśmy wiosenne żabki,ucząc się piosenki o nich.Przyleciały do nas barwne motyle ,które przyklejaliśmy na listki.
20 maja był dzień pszczół.Idąc na nasz plac zabaw spotkaliśmy te pożyteczne owady siedzące na krzewie pięknej róży. Wykonaliśmy również każdy z osobna ,swoją pszczółkę.Mieszkają one w swoim domku-ulu.
Jednak najpiękniejszym,majowym świętem jest bez wątpienia – Dzień Matki. Zrobililiśmy dla każdej mamy laurki – kwiatki w doniczce i zaś śpiewaliśmy piosenkę o mamusi.Niech wiedzą,że o nich pamiętamy i je najmocniej na świecie kochamy.
Maj przyniósł nam dużo deszczu,ale mimo to nie mieliśmy czasu na nudę. Chodziliśmy po ścieżce sensorycznej,pokonywaliśmy liczne tunele i graliśmy w koszykówkę. Robiliśmy również ćwiczenia gimnastyczne,bo przecież ruch to zdrowie.
Nie zapomnieliśmy także o zajęciach sensorycznych. Lepiliśmy z ciastoliny ślimaki i inne ciekawe rzeczy.